I.T. Girls

Tekst ten dedykuję Sylwii, której tekst możecie znaleźć w poprzednim wydaniu #SilnaZine.

Przez kilka lat należałam do organizacji Geek Girls Carrots, która działa do dziś, wspierając kobiety, które kochają nowe technologie. Od tego rozpoczęłam swoją przygodę z branżą. Działałam w Krakowie poznając mnóstwo fajnych ludzi, którzy programują lub tworzą własne startupy. Aktualnie zajmuję się już swoimi projektami nadal skupiając się na tym, by łączyć pasję z pracą. Będę nadal zabiegać o to, by w branży nowych technologii jak najczęściej pojawiały się kobiety. Chciałabym stworzyć projekt specjalizujący się w konkretnej dziedzinie i nad tym aktualnie pracuję.

Od kiedy sięgam pamięcią, zawsze starałam się iść swoją ścieżką. Oczywiście nie jest tak, że zawsze byłam absolutnie niezależna. Wybór szkół czy kierunków studiów często wynikał np. z rozmów z rodzicami. Jednak po etapie nauki, przy pierwszych przygodach w różnych firmach, wiedziałam już, że etat stricte sam w sobie na najbliższe x lat aż do momentu emerytury nie będzie wchodził w grę.

Jednak tym, czym kierowałam się podejmując każdą kolejną pracę czy zlecenie, była chęć nauki czegoś nowego, poznania ciekawych ludzi, a co najważniejsze – nabycia umiejętności niezbędnych na swojej dalszej ścieżce życiowej.

Choć zawsze byłam zainteresowana nowinkami technologicznymi, nigdy nie przeszło mi przez myśl, by wybrać np. studia kierunkowe.

Dlaczego?

Trzy lata liceum spędziłam w większości w męskim gronie w klasie o profilu matematyczno fizycznym, gdzie osoby pasjonowały się rozwiązywaniem kolejnych skomplikowanych zadań. Ja lubiłam język polski czy biologię. Jednak nie żałuję, bo był to wspaniale spędzony czas.

Po studiach trafiłam do firmy organizującej różne wydarzenia i pokochałam taką pracę. Lubię kontakt z ludźmi oraz cały ten proces planowania, a następnie realizowania kolejnych spraw.

Często życiem rządzą przypadki.
Moja historia jest tego wybitnym przykładem.

Trafiam na spotkanie z przeznaczeniem stricte dla kobiet, które pasjonuje branża nowych technologii i przepadam bezpowrotnie. Widzę coś, co do tej pory gdzieś mi umykało, coś, czego nie dostrzegałam, a może po prostu nie chciałam dostrzec?

Zobaczyłam zjawisko, jakim jest kobiecy power i energia wspomagane wzajemnym wsparciem i motywowaniem się do działania. I tak się zaczęła moja przygoda z branżą IT.

Trafiam do dużej organizacji, w której poznaję siłę kobiet, które na co dzień osiągają sukcesy na polu zawodowym oraz spełniają się prywatnie. Widzę, jak wzajemne wsparcie daje motywację do zmian. Widzę potrzebę tego typu działań oraz ich realne efekty.

Czy kobiety potrzebują wzajemnego wsparcia? Po kilku latach doświadczeń, jakie zbieram w działalności w organizacji, a także na przykładzie własnego życia, uważam, że my kobiety jesteśmy znacznie silniejsze niż myślimy. Mamy niesamowitą intuicję, ale też ogrom uczuć, które pozwalają nam się spełniać zarówno w pracy, jak i życiu prywatnym. Jesteśmy jednocześnie delikatne, ale też silne i zdecydowane, kiedy jest taka potrzeba.

Dlaczego nadal wspieram działania na rzecz kobiet w branży technologicznej? Bo mimo upływu czasu i powstawania kolejnych organizacji wspierających, uważam, że wzajemne wsparcie i chęć niesienia pomocy, a co najważniejsze chęć dzielenia się wiedzą są niezbędnymi elementami odnalezienia się w dzisiejszej rzeczywistości.

Was, dziewczyny, zachęcam do tego, by próbować nowych rzeczy i nie bać się zmian. Branża nowych technologii to dla mnie niewyczerpane źródło możliwości rozwoju.

Nauka nowych umiejętności daje poczucie tego, że stajemy się lepsi i silniejsi. Wspierajmy się wzajemnie – niosąc pomoc i dzieląc się doświadczeniami. Dobro wraca – czasem w najmniej i jednocześnie najbardziej potrzebnych momentach życia.


O AUTORCE

_0019229

Ania Błaszczyk

Na co dzień działa w branży technologicznej. Wspiera kobiety zachęcając do tego, by spróbowały swoich sił w branży i zmieniły swoje życie.

Miłośniczka dobrej kawy. Kocha poznawać nowe osoby oraz szukać wśród nich inspiracji do działania. Jest niepoprawną optymistką.

Według niej, branża nowych technologii daje niesamowite możliwości rozwoju. Siłę do działania czerpie przede wszystkim dzięki najbliższym – rodzinie i przyjaciołom. Jej ukochanym miastem jest Wrocław. Drugim domem Kraków.

Najlepiej odpoczywa w domu rodzinnym na wsi.

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s